Maciek prowadził nas naprawdę krętymi, znanymi tylko sobie ścieżkami Pasma Posłowickiego, a wszyscy byli zadziwieni tym, że jest tu tyle ciekawych miejsc do chodzenia i to w zasięgu ręki, praktycznie na terenie Kielc. Podczas wędrówki odwiedziliśmy obydwa jeziorka na terenie rez. Biesak- wiele osób było tu pierwszy raz i znowu zaskoczenie, że jest tutaj tak pięknie...
Na Przełęczy Łaskawej, odbył się świąteczny piknik. Z plecaków wyciągnięte zostały świąteczne przysmaki a panowie rozpalili ognisko, przy którym to chętne osoby smażyły kiełbaski. Oczywiście, jak to przy ognisku, nie obyło się bez śpiewania kolęd oraz piosenek turystycznych. Turystyczna biesiada trwała ok. półtorej godziny a my mogliśmy się integrować, nacieszyć swoim towarzystwem oraz wspólnie świętować drugi dzień świąt.
W tym dniu wszystko dopisało: pogoda piękna, słoneczna jak na zamówienie, dobry humor oraz doborowe towarzystwo. Świąteczna wędrówka i spotkania z fajnymi ludźmi sprawiły mi wiele radości- myślę, że pozostałym uczestnikom również. Takie święta to ja rozumiem :-)
W imieniu uczestników rajdu, serdecznie dziękuję Maćkowi Toborowiczowi za przewodnictwo, wspaniałą atmosferę oraz za czas poświęcony dla klubu „Przygoda” a wszystkich świątecznych włóczykijów, co to w domu nie mogli wysiedzieć, serdecznie pozdrawiam :-)
Tekst i zdjęcia: Joanna Burtnik